Witam wszystkich na moim blogu.
Tradycjonaliści myślą, że facet to musi być macho z barami 2x2m, nosić przy pasie pół-metrową kosę i groźnie łypać okiem. Feministki chciałyby, by facet stał się kobietą, a kobieta facetem. I jak tu wszystkim dogodzić ?
Trzeba pogodzić się z tym, że każde radykalne stanowisko długo się nie utrzyma. Mężczyzna nie może zabijać wszystkich, którzy krzywo na niego spojrzą, pocić się testosteronem itp. Z drugiej strony nie może być zniewieściały, bo to po prostu nie przystoi w związku z tym, czym dysponuje ofiarowanym mu przez matkę naturę.
No, ale, kobiety chcą parytetów, wszędzie się wciskają, ale kiedy powie im się, że pewne fakty statystyczne są jakie są, zaczyna się bunt, a jak to ? No i ja pomyślałem sobie, że pomimo tego, że szycie to domena kobiet (masowość i ilość krawcowych), to właśnie krawcy, projektanci dyktują modę. Czyli znowu faceci ! :)
Trzeba pogodzić się z tym, że każde radykalne stanowisko długo się nie utrzyma. Mężczyzna nie może zabijać wszystkich, którzy krzywo na niego spojrzą, pocić się testosteronem itp. Z drugiej strony nie może być zniewieściały, bo to po prostu nie przystoi w związku z tym, czym dysponuje ofiarowanym mu przez matkę naturę.
No, ale, kobiety chcą parytetów, wszędzie się wciskają, ale kiedy powie im się, że pewne fakty statystyczne są jakie są, zaczyna się bunt, a jak to ? No i ja pomyślałem sobie, że pomimo tego, że szycie to domena kobiet (masowość i ilość krawcowych), to właśnie krawcy, projektanci dyktują modę. Czyli znowu faceci ! :)
No to postanowiłem zacząć szyć. Pamiętam jak robiła to mama i zawsze mnie ciągnęło. Poza tym facet powinien takie rzeczy umieć, bo może się uniezależnić, sam się ubierze, wyposaży, a jaka przy tym satysfakcja. Zapraszam więc do mojego małego blogu, w którym pokażę, co mi strzeliło do głowy. Sądzę, że zadowolone powinny być i feministki i prawdziwi mężczyźni :)
Interesuję się wieloma rzeczami. Jednak jak to mężczyzna, bardziej lubię użyteczne niż piękne rzeczy. Użyteczność jednak wcale nie musi być brzydka, a dojście do takiego poziomu, by jakość wykonania i praktyczność szła w parze z estetyką i tzw. "polotem designerskim" i się nie wykluczały, to poziom, który chciałbym osiągnąć.
Na tym blogu chciałbym pokazać co rodzi się u mnie "pod powałką", a co uda mi się zrealizować w mniej lub bardziej udany sposób.
Interesuję się wieloma rzeczami. Jednak jak to mężczyzna, bardziej lubię użyteczne niż piękne rzeczy. Użyteczność jednak wcale nie musi być brzydka, a dojście do takiego poziomu, by jakość wykonania i praktyczność szła w parze z estetyką i tzw. "polotem designerskim" i się nie wykluczały, to poziom, który chciałbym osiągnąć.
Na tym blogu chciałbym pokazać co rodzi się u mnie "pod powałką", a co uda mi się zrealizować w mniej lub bardziej udany sposób.
Osobny blog o tym, co nie wiąże się z szyciem
Na tym blogu nie będę raczej owijał w bawełnę. A dokoła nas dzieją się rzeczy, które wpływają na nasze życie. I nie tylko nasze, powinien zdawać sobie z tego sprawę każdy, kto przeczytał choć jedną książkę, kto choć raz zadał sobie pytanie "co tu się dzieje", kto choć raz usłyszał historię własnej własnej rodziny i widzi, że dokoła niego świat wygląda inaczej, niż nam się wmawia.
Tu napiszę, co o tym wszystkim myślę.
Tu napiszę, co o tym wszystkim myślę.